Trochę czasu, 2:13 w nocy, a co robi Szczerbicka? Ogarnia zdjęcia. Zważając na fakt, że jest dopiero 2 miesiąc szkoły, a ja już potrzebowałam tego weekendu jak nie wiem, żeby odpocząć to jest śmiesznie, sporo nauki, ale o takiej klasie jaką mam nawet nie marzyłam :)
Dzięki mojej kochanej Marcie mogłam ostatnio się pobawić Canonem 30d i photoshopem ( cięższe niż mogłoby się wydawać)
Ponieważ ja sama wyglądałam jak totalny chomik z powodów niezależnych w sumie ode mnie to robiłam zdjęcia wszystkiemu co wpadło w moje oko. Zaczynając od dziwnie mało artystycznych zdjęć w zwykłym autobusie mpk po mecz i zabawy z Gosią. Chociaż najbardziej wymęczyłam chyba własnego psa.
Gosia :)